sobota, 4 maja 2013

3.Sorry

                                                                    ~Niall~
 Delikatnie przejechałem palcem po zaparowanej szybie. Miliony myśli przelatywały mi przez głowę tworząc jedną wielką przeplatankę. I pomyśleć, że to wszystko przez zwykłą, śmiertelną dziewczynę. Ciekawi mnie jej postawa, to jak podchodzi do zaistniałej sytuacji. Wydaje się być silna psychicznie. Nie da sobie w kaszę nadmuchać. Gdyby tylko wiedziała ile dla mnie znaczy. 
 Spotkaliśmy się raz. Jeden Jedyny w klasie. Wszystko pomieszałem tym wydarzeniem. Nie powiem, jestem prawdziwym chamem jak na typowego wampira przystało. Bezczelnie wpraszam się do jej snów, nachodzę w szkole. Ba! Nie nachodzę, to coś w rodzaju zaskoczenia w stylu seryjnego mordercy. W najmniej oczekiwanym momencie robię to z figlarnym uśmieszkiem na twarzy, no nieźle. Psuję jej życie, ale cóż, przeznaczenia nie da się wybrać. 
 Sięgnąłem ręką po kubek i upiłem łyk czerwonej cieczy. Uwielbiam stan kiedy krwisty płyn rozlewa się po moim wnętrzu. Czujesz się wtedy wolny, niezależny. Ta siła, chęć do dalszego życia. Ostatni raz spojrzałem na krople deszczu spływające po szybie. Wypadałoby przeprosić. Może i jestem tym złym demonem nocy, ale  potrafię okazać skruchę. Przynajmniej się staram. 
 Ospałym, ludzkim tempem sięgnąłem po kurtę i wyszedłem z domu. Zadziwiające, że wiem o tej dziewczynie wszystko, a ona ledwo co pamięta moje imię. Nienawidzę siebie za to, że wtargam do jej życia, wszystko psuję. Jedna wielka pomyłka ze mnie. Tak było, jest i będzie. Może chociażby ona wniesie malutki promyk szczęścia do mojego życia. Przyspieszyłem. Leje jak z cebra, trzaskają pioruny, a ja idę przepraszać. Jeszcze jakieś 20 lat temu ta samą myśl o tym wybuchnąłbym gromkim śmiechem. Paść na kolana też trzeba umieć. 
 Zapukałem pełną pięścią w drewniane drzwi. ''Już idę'' - z wnętrza dochodził kobiecy głos. Dziewczyna śmiało pociągnęła za klamkę i wyszła tuż zza framugi. 
 Jej zielone tęczówki świeciły się niczym gwiazdy, tak samo jak pełne, malinowe usta. Jasno brązowe włosy zaczesane miała w niedbałego koka.W mgnieniu oka pobladła. Może jednak to był zły pomysł? Nie ma odwrotu. Dawaj Niall, powiedz coś; Taki z Ciebie wampir, a nawet nie potrafisz pierwszego lepszego słowa wydukać... Zalała mnie masa myśli. Znowu. 
-Hej.- wycedziłem przez zaciśnięte zęby. Uśmiech chłopie, uśmiech. 
-Cz-Cz-eść.- Powiedzenie tego zapewne sprawiło jej więcej trudności niż mnie samemu przyjście tu. Zabrakło mi słów. Kto by pomyślał, że kiedykolwiek będę miał problemy z kobietami. 
- Ja..- powoli zacząłem.- przyszedłem tu by cię przeprosić- uformowałem z niesfornego grymasa w uśmiech. 
Dziewczynę lekko zirytowało moje zachowanie, nie powiem. Dało się to wyczytać z praktycznie każdej reakcji. Ale w końcu jestem tu by ją przeprosić. To już coś! 
 Zacisnęła zęby i sztucznie się uśmiechnęła. Staliśmy w milczeniu. Zbiera myśli czy najzwyczajniej w świecie sprawdza moją wytrzymałość? 
-Może wejdę..?- spytałem zniecierpliwiony. 
Szatynka skinęła głową i gestem ręki zaprosiła mnie do środka. Teraz może już być tylko gorzej...
~*~
Oto rozdział 3! :) postanowiłam, że będę pisać dwa rozdziały z perspektywy Nicole i dwa z perspektywy Niall'a :D Jak wam się podoba? Według mnie jest.. hm, słaby? Takie wprowadzenie, teraz dopiero wszystko zacznie się przewracać do góry nogami :) 
                                    

5 komentarzy:

  1. Właśnie nie jest słaby! w końcu ogarnelam o co w tym wszystkim chodzi i powiem że bardzo mi się podoba, tak orginalnie :) zaciekawilo mnie! oby tak dalej.xx
    z anonima bo jestem na tel.@yep_Nialler

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne. Ten blog jest naprawdę bardzo ciekawy, a odmienna tematyka czyni go wyjątkowym :) Mam nadzieję, że nowy rozdział pojawi się niebawem! :) Życzę ci weny oraz dziękuję za komentarze u mnie :
    http://onedirection-loveadventure.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Blog jest świetny , treść opowiadania jest niesamowita tak samo jak wygląd

    OdpowiedzUsuń
  4. Ps: Zostałaś nominowana do Libster Awards. Szczegóły tu: http://onedirection-loveadventure.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mega mi się podoba :D Twój styl pisania, pomysł, aby po dwa rozdziały miała i Nicole, i Niall... Ten rozdział jest świetny - niby nie trzęsie się niebo i ziemia, a mi i tak przypadł do gustu. Jeśli mam być szczera - to mi ciężko jest przekonać się do jakiegoś bloga i to w pierwszych rozdziałach, a tu proszę! Trzeci rozdział i już czekam niecierpliwie na nowy. Jak ty to robisz? Zawładnęłaś moim sercem :)

    ~ C. M.

    P S. Mogłabyś pomóc? Chociażby rozesłaniem tego gdziekolwiek, lub - jeśli chcesz - sama się zgłoś xD

    http://i--love--myself--better--than--you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń